niedziela, 5 października 2014

"Nazwałam go Borys, bo wygląda jak Borys."

Dziesięć złotych zasad bycia świnką morską:

1. Srasz gdzie chcesz. Zwłaszcza do miski z jedzeniem, niezależnie od jej kształtu i wielkości.
2. Najlepsze miejsce do sikania to miska z wodą.
3. Wieczorem zawsze masz najwięcej energii i tłuczesz się po całej klatce akurat wtedy, kiedy nie możesz wyjść.
4. Próbujesz zjeść wszystko, co stanie Ci na drodze. Na przykład paczkę chusteczek higienicznych.
5. Gdy tylko usłyszysz zgrzyt zamka, albo poczujesz zapach świeżej trawy kwiczysz z radości jak opętany.
6. Nie mrugasz.
7. Prawdopodobieństwo, że nie wejdziesz pod szafę, wynosi jakieś 2%
8. Frajdę sprawia Ci bieganie w kółko po dywanie cały wieczór.
9. Trzeba Ci sprzątać najrzadziej co drugi dzień.
10. Czasem śpisz na stojąco w swojej misce z jedzeniem z otwartymi oczami.



Tak, to jest miska z jedzeniem, której kształt miał uniemożliwić
Borysowi robienie do niej kupy. Nie, nie zadziałało.

Otóż tak. Jestem szczęśliwą posiadaczką świnka morskiego (ponieważ płeć męska) o imieniu Borys. Jest on na razie niewielkich rozmiarów, sierść ma koloru czarno-rudego, co z daleka wygląda jak brązowy. Na lewej tylniej łapce ma białą łatkę, więc jak wszystkie łapki mają ciemną sierść i czarne pazurki, tak ta jedna jest biała z różowymi pazurkami :) Uwielbia pomidor, mlecze, obierki z ogórka zielonego i srać sobie do jedzenia. Gdy ma ochotę na zabawę uroczo podskakuje, czasami w miejscu. Potrafi bardzo szubko biegać i ślizga się po panelach. Jak próbuje przed czymś uciec, a akurat stoi na panelach, to najpierw przebiera łapkami w miejscu jak w kreskówkach a dopiero potem biegnie :P
Urodzinki ma 5 sierpnia, dziś skończył równe 2 miesiące. Przybył do mnie w ostatnim tygodniu sierpnia. Nie gryzie, ale liże po palcach, co trochę łaskocze ;)

A Wy macie jakieś zwierzątka w domu? Ja zawsze chciałam mieć kameleona. Wraz z Borysem pozdrawiamy czytelników!

P.S. Dodałam możliwość zaobserwowania bloga jednym kliknięciem :)

7 komentarzy:

  1. Ja niestety mam w domu tylko żółwia, który należy do mojego brata. Miałam kiedyś chomika, ale mi uciekł. Tak, uciekł. W nocy. Twój Borys jest prześliczny. ^^ Zawsze chciałam mieć świnkę morską, ale moja koleżanka, która jest posiadaczką tego właśnie zwierzątka zaczęła wymieniać mi minusy trzymania takiego czegoś w domu. I jakoś mi przeszło. :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam widzę całą masę plusów świnki morskiej (choć owszem, minusy też są) i uważam że jest bardziej przyjaznym zwierzątkiem niż chomik :) Ale jak to uciekł? Wyskoczył przez okno czy jak? : o
      Pozdrawiam : P

      Usuń
  2. hahaha akurat się zastanawiałam czy dasz posta o Borysie :D sama też miałam pomysł na opisanie swojego folwarku zwierzęcego u siebie :)
    Złote zasady są takie tru ;D Świnki to naprawdę świetne zwierzątka :>

    Pozdrawiam wraz z świnkiem Bolesławem i piesłami :>>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zobaczę u Ciebie post o zwierzątkach. Ej no, teraz to Cię będę o niego męczyć x)

      Usuń
  3. Powiem tyle: chciałabym być świnką morską.
    A tak serio, to świnki morskie są całkiem spoko, ale agamy z nimi wygrywają :D Ja właśnie mam takiego potworka, szkoda tylko, że je świerszcze, larwy i takie tam rarytasy. Jednak czego się nie robi z miłości ♥ No i jeszcze mam takiego wrednego kota. Wyglądam jakbym się cięła, ale to tylko moje zwierzaczki mnie kochają. Joł.
    Ej, żółwie też są super! ^^
    B.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ słodką masz świnkę morską ! :) i wypisałaś 10 super zasad bycia świnką morską, śmieszne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam swinkę morską :D
    oraz rybkę.
    Twoje wypisane zasady bardzo się zgadzają z tym jakie są świnki :) !
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń