niedziela, 9 listopada 2014

Do ciekawych świat należy!

Nie, nie zapomniałam o notce ^^
Dziś mam dla Was kilka ciekawostek, więc rozsiądźcie się wygodnie i wchłaniajcie wiedzę : P
  1. Twój głos tak na prawdę jest nieco wyższy, niż Ci się wydaje. Pamiętasz może, jak dziwnie brzmiał, gdy odsłuchiwałeś go na jakimś nagraniu? Tak właśnie słyszą Cię wszyscy wokół Ciebie!
    Jak to działa?
    Głos powstający w krtani i jamie ustnej szybciej niż w powietrzu rozchodzi się przez nasze własne tkanki, zwłaszcza kości. I to ta fala pierwsza dociera do ucha wewnętrznego i jest rejestrowana przez mózg. Drugie źródło to głos wychodzący z ust lub nosa i trafiający wprost do ucha.
    Tymczasem wszyscy inni słyszą nasz głos jako zbiór fal dźwiękowych rozchodzących się we wszystkich kierunkach i odbijających się od przeszkód. Taka fala jest zniekształcona i zmieniona, zwykle zawiera więcej wysokich tonów.
    Oznacza to, że my sami słyszymy swój głos rozchodzący się wewnątrz nas. Natomiast inni ludzie słyszą go po tym, jak fale dźwiękowe przemieszczą się w powietrzu, przez co zmienią nieco częstotliwość (czyli dźwięk będzie wyższy)
    Źródło: crazy nauka: dlaczego mój głos brzmi inaczej?
  2. Istnieje program, w którym możesz porównać rozmiary różnych rzeczy. Od najmniejszych możliwych do zmierzenia rzeczy, aż do rozmiaru wszechświata dostrzegalnego. Nie czekaj, tylko zobacz jak jesteś mały (albo wielki :P)! The scale of universe (Rozmiar wszechświata)


  3. W naszych snach często pojawiają się obce osoby. Tak na prawdę nasz umysł nie tworzy nowych twarzy, tylko wykorzystuje te, które już kiedyś zobaczyłeś. "Goniący cię morderca z Twojego wczorajszego snu może być tak na prawdę kierowcą autobusu, którym jechałeś 5 lat temu"
    Źródło: Faktopedia
  4. A teraz gimnastyka. Wstajemy i idziemy do lustra. No, co się tak dziwisz? Chyba nie masz zamiaru tak siedzieć? Już, już. Obejrzyj w lustrze dokładnie swoje oczy. Widzisz coś dziwnego? Nie, no przecież często już na nie patrzyłeś. Wszystko wiesz czemu służy. Rzęsy, powieka, tęczówka i to dziwne, różowe coś w kąciku... Właśnie, co to właściwie jest?
    "Ta malutka fałdka to prawdopodobnie pozostałość po trzeciej powiece, która pełniła dodatkową funkcję ochronną, a która występuje pospolicie między innymi u ptaków oraz kotów." 
    No, to teraz możesz już odejść od lustra :)

    Źródło: Faktopedia
  5. Jest pewna strona internetowa, która przenosi Cię w losowe miejsce na Ziemi. Zobacz, gdzie możesz trafić otwierając drzwi... The Secret Door
  6. A tak działa zamek w drzwiach ;)

  7. Na koniec: najkrótszy film nominowany do oscara

To już wszystko na dziś! Życzę miłego wypoczynku (albo nie) i polecam bloga Magdy, którego miałam polecić już dawno ale zapomniałam. Ja zła. KLIKAJCIE i czytajcie :D
Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Filmik mi się nie wyświetla, a Secret Door nie działa, ale klucz wynagradza wszystko ^^ Czasem mnie to nawet zastanawiało, jak to wygląda, no i voila! - już wiem :D Bardzo lubię takie malutkie ciekawostki, którymi można się przerzucać, choć trzeba uważać, żeby nie trafić na zmyślone. Moja ulubiona jest taka... *popisowa historyjka Bukwy, na której podstawie ocenia ludzi* Czy wiesz (typowy początek), że jak wciśniesz w czubek banana palec, najlepiej mały, to banan przedzieli się na trzy równe części? *tadadam!* Byle był w miarę twardy. Z kolei miękkie jabłko można przedzielić na dwie części, ale o to już trudniej. No tak. Oto, co mam do powiedzenia :'] Chciałabym zobaczyć ten hydrofobowy piasek! A trzecia powieka brzmi... mutancko *radioactive, radioactive*
    *nadużywanie tych takich gwiazdeczek - ZAWSZE*
    B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż chyba poszukam banana żeby to sprawdzić : O A jabłko niedawno próbowałam przełamać na pół, szkoda że nie napisałaś tego dwa dni wcześniej :D
      *Gwiazdki* *Najlepsze* *Lepsza* *Tylko* ~ f ~ a ~ l ~ e ~ ~ :D ~

      Usuń
  2. Jejciu, ten piasek to mistrzostwo! :o
    Nie musisz przepraszać, wybaczam :>
    A bawiłam się Secret Door i przenosiło mnie do Azji, cały czas haha
    Pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, jak ja dawno tu nie byłam... (sorki:3) Bardzo ciekawy pomysł z tymi ciekawostkami (ciekawe ciekawostki, tak wiem) przynajmniej można na chwilę zapomnieć o "śmiertelnie poważnych, szkolnych sprawach". Nie wiem, czy dla sangwiników również są one takie poważne, ale wierz mi, melancholicy strasznie się nimi przejmują:) Nie działa mi Secret Door, ale za to powędrowałam sobie od nanometra do końca wszechświata, świetna zabawa. Poza tym wszystko tu jest takie... zupełnie inne niż u mnie, takie w twoim sangwinicznym stylu właśnie (jest to oczywiście komplement)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeej, ten piasek jest mistrzowski! *o* Ciekawe czy można gdzieś taki kupić. :D
    Ta pozostałość po trzeciej powiece jest moim bardzo wrażliwym punktem, bo na jednym obozie musiałam wyczołgać się z namiotu i nie wiem jak to zrobiłam, ale kant namiotu mi się tam trochę wbił. Niennawidzę o tym pisać, bo zaraz mi się przypomina jak pojechali ze mną na szpitala i tam mi coś z tym okiem robili... W każdym razie nie wiedziałam wtedy jeszcze, że jest to trzecia powieka. :D
    Tea strona do porównywania wielkości jest... mistrzowski! ^^ I jeszcze ta tajemnicza muzyka w tle! ^^ Jeeej, no genialne po prostu! ^^
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, ale wynalazłaś niesamowite ciekawostki!:D Najbardziej mi się chyba podobała ta o głosie... ale zaraz, to oznacza, że mój głos w realu jest tak paskudny jak na nagraniach,,, o nie!
    Program ,,The scale of universe" jest boski, naprawdę. Początkowo nie wiedziałam, o co w nim dokładnie chodzi, ale gdy załapałam... wow. Mistrzostwo! To niesamowite, jak jesteśmy mali w skali wszechświata...
    Z tymi twarzami też ciekawe. Aż zaczęłam się zastanawiać, do kogo należały lica osób, które mi się śniły...
    The Secret Door niestety nie działa, a szkoda, bo chętnie bym zobaczyła, na czym to polega... cóż...
    Pozostałość po trzeciej powiece... no, no... a ja myślałam, że to różowe to... no właściwie to... nic nie myślałam! Jakoś nigdy nie zwracałam uwagi na to małe, różowe ,,coś". A błąd.
    Powiem Ci, że naprawdę ciekawy post. Dużo się dowiedziałam:D
    Pozdrawiam ciepło!
    Pola

    OdpowiedzUsuń