Pochwalę się, że udzieliłam wywiadu. (cośśka, zjedz snikersa, bo zaczynasz strasznie gwiazdorzyć!)
Tutaj link: klikaj-tu-by-przeczytaćA tutaj wkleję wywiad, cobyście się dowiedzieli tego i owego o mnie: ;P
Shina: Dobra, to możemy zaczynać wywiad ? (uśmiecha się)Nom. Wywiad zakończony sukcesem, bo dostałam cukierka =^.^= Pozdrawiam :)
Cośśka: Spoko. ; )
Shina: Co podkusiło cię do tego, by stworzyć bloga, by zacząć pisać ?
Cośśka: Najpierw miałam bloga o wszystkim, z takimi pomysłami na nudę. Bo moja starsza siostra też kiedyś miała bloga i nie chciałam być gorsza. :) Ale potem pojawiało się tam coraz więcej opowiadań, które wymyślałam i postanowiłam to jakoś uporządkować. Zawsze miałam masę pomysłów na pisanie. :3
Shina: Ciekawe, ciekawe (notuje coś). A dlaczego taka, a nie inna nazwa bloga ?
Cośśka: To jest nazwa mojego pierwszego opowiadania. Jest ono o dziewczynie która trafia do krainy smoków. Nie miałam żadnego pomysłu na nazwę krainy, więc spytałam siostry jak by ją nazwała. Ona od razu mówi, że "lithindur". Ja pytam czemu i czy to coś znaczy. A ona mówi, że nic nie znaczy. Stwierdziłam że fajnie brzmi i zostało :3 No i wiesz jak to jest z nazwą bloga - ciężko znaleźć taką, która nie jest już zajęta. A że nie ma takiego słowa jak "lithindur" to była wolna (uśmiecha się).
Shina: Ooo, tak. Ja też wiem, jak trudno jest znaleźć fajną i dostępną nazwę dla bloga. A powiedz, do jakiej kategorii zalicza się większość twoich opowiadań ?
Cośśka: Fantastyka.Lubię kreować światy, w których sama chciałabym żyć. No i wtedy opowiadanie jest ciekawsze (puszcza oczko).
Shina: Ja, osobiście uwielbiam opowiadania fantastyczne. A powiedz mi jeszcze, czy za każdym razem, gdy piszesz rozdział, zanim go opublikujesz pytasz się kogoś jaka jest jego opinia na temat niego ? (bawi się długopisem w ręce)
Cośśka: Nie. Zawsze piszę, potem sprawdzam błędy i od razu wstawiam na bloga. Jakoś nigdy nie pomyślałam, żeby najpierw zasięgnąć czyjejś rady ; P Mi się podoba, jeżeli komuś innemu nie, to trudno (śmiech).
Shina: Też bym tak chciała. Ja to zawsze przejmuję się opinią innych... Może powiesz ile już piszesz ? (uśmiecha się ciepło)
Cośśka: Pierwsze opowiadanie (jeszcze na papierze, w formie małej książeczki z moimi ilustracjami ) napisałam w wieku może 8 lat. Bloga założyłam mając lat 10, później wielokrotnie zmieniałam adres. Zresztą na moim blogu znajduje się o tym informacja: "Blog najpierw miał adres lithindur.mylog.pl, znajdowało się tam tylko moje pierwsze opowiadanie. Później założyłam blog gosiaplus.mylog.pl, mając zamiar zamieszczać tam głównie pomysły na nudę, ale coś dużo opowiadań się tam wpychało. Żeby je uporządkować przeniosłam się na adres gosiaopowiada.mylog.pl, gdzie świętowałam dwa lata od założenia pierwszego bloga."
A potem przeniosłam się na blogspota, bo jest na nim dużo opcji.
Shina: To ja poleciłam ci blogspot, ale cicho (szepta, a za chwilę śmieje się). Odejdźmy na chwilę od tematu bloga. Jakie są twoje zainteresowania ?
Cośśka: Uprawiam wspinaczkę skałkową od ponad dwóch lat. Lubię śpiewać i (jak już wiadomo ; P) pisać opowiadania. Chciałabym też nauczyć się grać na gitarze i rysować - to plany na ten rok szkolny - ale nie wiem czy mi się uda ; )
Shina: Ciekawe zajęcia. Ja to bym się bała wspinać, tym bardziej, że mam lęk wysokości. A co, do grania na gitarze i rysowania - będę trzymać za ciebie kciuki ! Jakich gatunków muzyki słuchasz ?
Cośśka: Różnie. Co mi w ucho wpadnie. Lubię muzykę spokojną, wprowadzającą w nastrój, ale też pobudzającą do działania (przy wspinaczce się przydaje). Kocham Enej'a, stare kawałki Ewy Farnej, ale uwielbiam też soundtrack z filmu "Piraci z Karaibów" <3
Shina: Hmm... Masz pomysł na zaczęcie jakiegoś nowego opowiadania, czy raczej, na razie pozostaniesz przy tych ?
Cośśka: Pomysłów mam aż w nadmiarze ;3 Ale staram się kontynuować te opowiadania, które już zaczęłam. Ponieważ tak jak większość "pisarzy amatorów" mam ten problem, że najchętniej napisałabym miliard opowiadań na które mam pomysły, ale wtedy żadnego bym nie skończyła. I tak niedawno złamałam moją żelazną zasadę zaczynając pisać kolejne opowiadanie, które chyba okaże się być tym pierwszym bez elementów fantastycznych. Mówię tu o opowiadaniu "Od luksusu do biedy", gdzie i tak na razie jest tylko jeden rozdział, ale czytelniczka mojego bloga (ona wie, że to o nią chodzi ) już mnie męczy o kolejne bo zdradziłam jej zarys fabuły. Ale odeszłam od tematu ; p
Shina: Oj tam, nic się nie stało, że zeszłaś trochę z tematu. Ja już będę kończyć. ^ ^ Może cukierka ? (śmieje się)
Cośśka: Bardzo chętnie :3
Shina: (Podaje jej cukierka). Proszę. Miło było mi z tobą współpracować. Dziękuję (wyciąga rękę).
Cośśka: (Bierze cukierka i zaczyna ciamkać) Dziękuję za wywiad i za cukierka (podaje rękę).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz